Dojrzewanie dla większości
młodych ludzi bywa problematyczne. Przytłoczeni ciężarem odpowiedzialności,
pozbawieni autorytetów, amoralni i krusi Japończycy wkraczający w ów okres, nie
są w stanie kontrolować swych uczuć i często przybierają postacie zwierząt
drapieżnych. Postanawiają wykorzystać drzemiącą i wciąż narastającą frustrację
seksualną, brak zrozumienia wśród rodziców czy rówieśników oraz wzorce czerpane
z mediów masowych z Zachodu, wprowadzając w życie swe pragnienia. Dużą
popularnością wydają się cieszyć młodzi żigolacy jako płatni kochankowie
bogatych kobiet świata biznesu czy młode lolitki lub studentki, przechadzające
się po ogromnych galeriach handlowych bądź miejscach schadzek, oferując swe
ciała temu, kto da najwięcej pieniędzy. Tym sposobem zyskują uznanie,
quasi-miłość i pieniądze na materialne zachcianki.
Jedną z takich dziewczyn jest Ami
Tamaizumi, bohaterka książki Ami Sakurai „Koniec niewinności”. Świadoma swej
seksualności, zakłada wraz przyjaciółmi firmę aranżującą enjo kosai, czyli
płatne spotkania ze starszymi mężczyznami. Ich klientami są najczęściej „ofiary”
własnych kompleksów, niespełnionych fantazji erotycznych, niemożliwych do
zrealizowania w prawdziwym życiu i zmęczenia obowiązkami rodzinnymi – ojca czy
męża. W przeciwieństwie jednak do „towarzyszek
swej niedoli” głównym celem sprzedawania przez nią swego ciała jest zdobycie pieniędzy na
podróż do brata znajdującego się w Jokohamie, by poprzez kontakt z nim
zjednoczyć dwie dusze w jeden byt idealny i pełny.
W historii opowiedzianej jej
słowami granica pomiędzy rzeczywistością a grzechem zostaje złamana z chwilą
odbycia przez nią stosunku kazirodczego z własnym bratem i przeżycia zbiorowego
gwałtu. Prawdziwe jednak problemy pojawiają się dopiero z chwilą zajścia w
ciążę i wraz z rodzącymi się wątpliwościami dotyczącymi posiadania potomstwa,
będącego efektem miłości do niepełnosprawnego Takeuchiego. W pewnym momencie
przychodzi jej na myśl nawet dokonanie aborcji, odczucie bezsensu
własnego istnienia oraz nieprzystosowanie obydwojga kochanków do opieki nad
dziećmi.
Transcendentne spojrzenie na samą
siebie, trochę nieświadoma wierność tradycji hippisowskiej negującą
podporządkowanie się zasadom i światu dorosłych (m.in.: poprzez odejście od
rodziców pogardzających zarówno ją jak i jej bratem) oraz skupiając się na
przeżywaniu niczym nieskrępowanej miłości w postaci seksu podszywanego chęcią
zarobku.
Na 126 stronach tej krótkiej historii otrzymujemy niesamowity zastrzyk
wrażeń, nie przeznaczonych dla ludzi o słabej psychice, zważywszy na skalę
problemów dotykanych w niej – od aborcji i kazirodztwa po prostytucję czy
emocjonalną autodestrukcję. Autorka w liście końcowym do przyjaciela piszę o
wydaniu książki w której zawarte będą wszystkie jej przeżycia i rozterki. Nie
powinno też dziwić, że narratorką/bohaterką jest właśnie Ami Sakurai, która w
przeszłości przeniknęła do świata enjo kosai i pojawiła się w licznych filmach
dla widzów dorosłych.
Suma sumarum z czystym sercem
mogę polecić „Koniec niewinności” tylko osobom podchodzącym do świata z
dystansem, których światopogląd nie wyklucza rozliczenia się z błędów utraconej
niewinności, także tych uchodzących za plugawe i społecznie nieakceptowalne. We
wchodzeniu młodych dziewczyn w fazę dojrzewania, czy przekwitania z małego pączka,
w pełni ukształtowany kwiat, nie zawsze jest miejsce na romantyczność i
wrażliwość. Świat jest bowiem o wiele bardziej okropny niż chcielibyśmy sądzić,
a nasze czyny nie zawsze okazują się być słuszne pod względem moralnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz